niedziela, 1 czerwca 2014

Rozdział 20

    Zacienione ściany korytarza z początku sprawiały wrażenie, jakby niebezpiecznie przybliżały się do siebie z każdym krokiem w mrok, chcą zmiażdżyć śmiałka, który odważył się przemierzać lochy. Były blade i puste, nie wisiały na nich żadne obrazy, co było dość nietypowe, gdyż właściciel posiadłości miał raczej ozdobny gust i z dumą zawieszał w innych pokojach fotografie, między innymi z jego urodziwą małżonką. Ta część pałacu była jednak dużo mniej oficjalna.
    Białe drzwi na końcu mrocznego korytarza otworzyły się przed wyprostowanym młodzieńcem z burzą o brunatnej barwie starannie ułożonych włosów. Czarna skórzana kurtka uniosła się na ramionach, kiedy jeden ze służących zaprosił go gestem dłoni do środka. Bez zbędnych ceremonii, chłopak skłonił lekko głowę przed władcą i otrzymawszy pozwolenie, przysiadł na ozdobnym, skórzanym fotelu w kolorze piasku.
      - Myślę, że oboje wiemy, w jakim celu prowadzona jest ta rozmowa - zaczął Ozyrys, zajmując miejsce naprzeciwko. Mężczyzn dzielił niski stolik, na którym postawione zostały dwie filiżanki i talerzyk ulubionych ciasteczek.
     - Oczywiście. - odrzekł chłopak, kiwając głową. - Dziewczyna już wie.
     -  Przekazałeś jej podstawowe instrukcje?
     - Otrzymała Regulamin. W przyszłym tygodniu postaram się, by zaczęła już swoje praktyki.
     - Doskonale  - Ozyrys pogładził się w zamyśleniu po brodzie i pociągnął łyk herbaty z niebieskiej filiżanki. Przez uchylone okno wleciało ciepłe, suche powietrze, delikatnie poruszając białe firanki. - Nie stawiała żadnych oporów?
     - Mam nad nią całkowitą kontrolę - chłopak uśmiechnął się i rozsiadł wygodniej w fotelu. - Powoli docieram do jej wnętrza. Jesteśmy coraz bliżej siebie, wierzę, że w przyszłości mi to pomoże.
     - Nie wolno ci przekroczyć granicy - stwierdził ostrzegawczym tonem Ozyrys, unosząc lekko dłoń.
     Chłopak zmarszczył brwi.
     - Przecież miałem się do niej zbliżyć...
     - Miałeś się zbliżyć, by posiąść nad nią kontrolę i tylko i wyłącznie dlatego. Zdajesz sobie sprawę z konsekwencji, jakie wyniknęłyby z tego, gdyby Noemi się dowiedziała? - władca nachylił się do przodu, ściszając głos. Brunet poruszył się niespokojnie.
     - Zdaję. Jestem ostrożny. Nie przekroczę granicy, a Noemi się nie dowie.
   Między nimi zapadła chwila głuchej ciszy. Sługa, który uprzednio stał przy tronie Ozyrysa został wyproszony za drzwi na czas rozmowy. Była to poufna konwersacja.
     - Czy System Trójkowy... Czy on zostanie wprowadzony? - odezwał się brunet, z chrypką w głosie po długim milczeniu.
    Władca spojrzał na niego uważnie.
     - Póki Noemi nie ujrzy wszystkich Redanów, nie potrafię tego stwierdzić. - odrzekł. - Mimo to, tak będzie lepiej dla wszystkich, system jest dokładnie opracowany.
     - Dla wszystkich?
    Ozyrys zmierzył go ostrym spojrzeniem.
     - Sytuacja w Advento powoli staje się nie do opanowania, musimy coś z tym zrobić. Wolę poświęcić te kruche istoty na Ziemi, niż kasować wcielenia.
     - Nie lepiej by było produkować więcej dusz?
     - Chłopcze, czy kiedykolwiek ktoś wytłumaczył ci, na czym polega wytwór duszy?
   Brunet ze skruchą pokręcił głową i wbił wzrok w kolana. Nie przemyślał swojego pytania.
     - Myślę, że wszystko już sobie wyjaśniliśmy. Niech Noemi przygotuje się do swego zadania godnie i pogodzi się z swoim nowym życiem. Ze swoim przeznaczeniem, bo od dziś to ona je tworzy. - zakończył Ozyrys, wstając i wskazują ręką na drzwi. - I pamiętaj, że nie może się dowiedzieć. Zaczyna robić się gorąco, a przedstawienie musi trwać.
      Brunet kiwnął głową i kiedy miał już opuścić pomieszczenie, władca zatrzymał go.
     - A no i poinformuj dziewczynę o balu, który organizujemy na jej cześć. Odbędzie się za tydzień, ma być gotowa na to, co dla niej przygotowaliśmy...
     Wysłuchawszy tych słów, Eyden opuścił podziemny gabinet Ozyrysa i czym prędzej wybiegł z pałacu, by odnaleźć Noemi.




ⓢ▲ ▲ ▲ⓑ


   Rozdział dość krótki, no ale cusz :) Nieco inaczej napisany, ale jeśli nie przypadł Wam do gustu, informuję, że następny będzie już normalny xd Czy ktoś może domyśla się, na czym polega tajemnica Eydena? ^^ :D Comment! <3 #Seconders




  

16 komentarzy:

  1. Heeej! Ale robi się ciekawie! - coś mi się zdaje, że już nie raz to mówiłam ;p I nie ostatni to zobaczysz w moim komentarzu :)
    Fakt, króciutki, ale mega intrygujący.
    Cóż, kompletnie nie wiem, co to za tajemnica. Dla mnie całe to opowiadanie to jedna wieka tajemnica :)
    Dziś króciutko również, bo powinnam wziąć się za produkowanie rozdziału na mojego blogaska ;p A ja tylko siedzę sobie na blogaskach innych i czytuję w przerwie między fejsbukiem i telefonem :D Nieważne ;p
    Czekam z niecierpliwością na kolejny rozdział! Wiesz, że masz niesamowity talent do tego, by zaciekawiać czytelników? Normalnie co czytam Twoje posty to chcę więcej i więcej! A mnie rzadko się zdarza, by brakowało mi notki na blogu ;p
    Pozdrawiam serdecznie!
    Zuza ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetnie przeczytalam ten rozdział i stwierdzam że jest zajebisty. Dziękuję za informacje na asku o nim. Jak znajde czas to przeczytam resztę. Pozdrawiam frandza ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super, ale "CUSZ" pisze się "CÓŻ".
    Ale ogólnie to świetne :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przecież ja to napisałam specjalnie haha :) dziekuje!

      Usuń
  4. Jezuu ale masz talent!!! Boskie, będę to czytać od dziś :3

    OdpowiedzUsuń
  5. genialne. zastanawiam się nad tajemnicą Eydena .... zastanawiałam się czy moze jest jej bratem. ale raczej nie. a może będzie w przyszłości jej chłopakiem ? albo będzie musiał ją zabić ?? nie wiem, nie mam pojęcia.
    Czekam niecierpliwie na nexta. :)
    Jest możliwe że dodasz jeszcze w tym tygodniu ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że dam radę ogarnąć to w weekend, więc raczej tak :) Dziękuję! <3

      Usuń
  6. Genialne!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. O matko zaczynam sie bac. Cos sie dzieje juz nie moge sie doczekac :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny blog, a ten rozdział jest cudowny, nie ważne czy krótki czy długi. Masz ogromny talent, z niecierpliwością czekam na dalszą część :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Super! <333 Kiedy n r ??? <3

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetne ! Masz talent :) Ale zastanowiłabym się się na Twoim miejscu nad zmianą wyglądu bloga :) coś jesniejszego byloby lepsze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie kilka dni temu zmieniłam, i ten wydawał mi się lepszy..ale dziękuję za radę i miłe słowa <3

      Usuń
  11. Masz talent i nie zmarnuj tego. Życie Ci, żebyś w przyszłości napisała książkę . Czekam na kolejne rozdziały . Sama piszę coś w stylu książki, opowiadań, wierszy i wiem jak trudno jest się rozkręcić, by napisać coś naprawdę dobrego . Moja ocena jest pozytywna ! ; - ) /Julla201

    OdpowiedzUsuń
  12. co jak co bo rzadko coś wg czytam ale to jest bardzo interesujące!^^

    OdpowiedzUsuń